Kolejny sparing mają za sobą piłkarze WKS-u Rząśnik. Zamiast ligowego starcia z Mewą Krubin podopieczni Artura Salamona zagrali mecz kontrolny z Victorią II Sulejówek, pokonując rywali 3:1.
Z pierwszą drużyną klubu z podwarszwskiej miejscowości rząśniczanie mierzyli się ostatnio w ostatnich kilku miesiącach trzykrotnie: dwa razy w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski i raz w starciu sparingowym. Tym razem WKS zagrał z drugą drużyną Victorii, występującą na co dzień w A-klasie. Po wyrównany boju goście wygrali 3:1, choć zwłaszcza w pierwszej połowie w ich grze nie brakowało mankamentów. Tradycyjnie też trener Salamon nie mógł liczyć na wszystkich zawodników.
Przez pierwsze pół godziny WKS miała problemy z organizacją gry w środkowej strefie boiska, przez co gospodarze mogli dość swobodnie rozgrywać piłkę. Jednak to zawodnicy z Rząśnika mieli w tym okresie lepsze okazje do objęcia prowadzenia. W 7 minucie bardzo dobrym dośrodkowaniem z prawej strony popisał się Adam Borek, ale Adrian Nikodemski nie trafił czysto w piłkę będąc kilka metrów od bramki. Kilka minut później ponownie akcje rozpoczął Borek, a po jego podaniu sytuacji sam na sam nie wykorzystał Grzegorz Abramczyk. W tym czasie w rozgrywaniu akcji lepiej wyglądali miejscowi, ale swoje akcje kończyli głównie strzałami z dystansu, które w bezpiecznej odległości mijały bramkę Łukasza Rogulskiego. W 28 minucie bramkarz rząśniczan popisał się jednak dobrą interwencja, broniąc strzał z bliskiej odległości. Pięc minut później było już 1:0 dla WKS-u. Po szybkiej kontrze Abramczyk dograł piłkę do Łukasza Kamińskiego, a ten strzałem z bliskiej odległości zmieścił piłkę między nogami bramkarza rywala. Na drugą bramkę nie trzeba było długo czekać. w 39 minucie sytuacje sam na sam wykorzystał Piotr Żakiet i do przerwy rząśniczanie mieli już podwójny handicap. Nie było by jednak dwubrakowej przewagi gdyby nie Rogulski, który w ostanich sekundach pierwszej połowy kapitalną interwencją uratował swoją drużynę od straty gola.
Po zmianie stron obraz gry nadal był bardzo wyrównany, choć w drugiej części WKS lepiej radził sobie z rozbijanie ataków rywala. Świetnie spisywał się duet stoperów:Łukasz Golianek i Damian Brejnak. Obaj znakomicie grali na wyprzedzenie, uniemożliwiając rywalom przejęcie piłki w okolicach pola karnego gości. W 56 minucie szansę na trzeciego gola miał Kamiński, ale nie udało mu się minąć bramkarza. W 71 minucie piłka wylądowała jednak po raz kolejny w siatce miejscowych. Na raty sytuacje sam na sam zamienił na gola Grzegorz Abramczyk, podwyższając tym samym prowadzenie swojej drużyny. Gospodarzom takze udało się w drugiej połowie trafić do siatki, po tym jak napastnik Victori wymanewrował obrońcę rywala i ładnym,technicznym uderzeniem nie dał szans Piotrowi Rosińskiemu. W końcówce meczu dobrej okazji na podwyższenie wynik nie wykorzystał jeszcze Paweł Abramczyk, z bliskiej odległości przenosząc piłkę ponad poprzeczką.
Victoria II Sulejówek-WKS Rząśnik 1:3 (0:2)
Ł.Kamiński 33,P.Żakiet 39,G.Abramczyk 71
WKS:Ł.Rogulski-Ł.Abramczyk,Ł.Golianek,D.Brejnak,Z.Kałek-A.Borek,Ł.Kamiński,B.Salamon,A.Nikodemski-P.Żakiet,G.Abramczyk oraz P.Rosiński,Ł.Rurant,B.Szurawski,M.Kucharczyk,P.Abramczyk