- autor: luki91_17, 2012-11-11 00:15
-
Poniżej oczekiwań zagrali piłkarze WKS-u w starciu z Legionem II Warszawa. Mimo to mogą po zremisowanym 2:2 meczu odczuwać pewien niedosyt.
Tradycyjnie już w barwach zespołu z Rząśnika zabrakło paru ważnych zawodników. Ich brak był widoczny w grze zespołu.
Od pierwszych minut gra rząśniczan była bardzo nerwowo, a dominował chaos i niecelne zagrania. Mimo to już po 10 minutach gry piłka wylądowała w siatce gospodarzy. Po strzale z rzutu wolnego Gałązki futbolówka trafiła w spojenie, a skuteczną dobitką popisał się Żakiet. Sędzia linowy zasygnalizował jednak spalonego. Gospodarze nieźle operowali piłką w środkowej strefie boiska, ale w okolicach pola karnego tracili pomysł na rozegranie akcji. WKS często miał natomiast okazje do przeprowadzenia groźnych kontr, ale brakowało precyzji. W 23 minucie do przodu zapędził się Golianek, który dostał dobrą piłkę z głębi pola, ale jego strzał głową zatrzymał się na słupku. Chwilę potem obok słupka uderzał zza pola karnego Borek. W 37 minucie gościom udało się w końcu zdobyć gola. Indywidualną akcją popisał się Grzegorz Abramczyk, który łatwo ograł dwóch obrońców Legionu i precyzyjnym strzałem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i w tym bardzo szarpanym meczu goście prowadzili.
Po zmianie stron w 53 minucie kapitan WKS-u miał kolejną dobrą okazje, ale tym razem trafił w bramkarza. Kilka minut później niefrasobliwa strata jednego z obrońców gości zakończyła się składną kontrą graczy ze stolicy, którzy wyrównali stan rywalizacji. W kolejnych minutach nadal grę starali się prowadzić przyjezdni, ale kontry Legionu były bardzo groźne. Gra nadal była chaotyczna, brakowało spokojnego rozegrania akcji, zwłaszcza w drużynie z Rząśnika. Mimo to do kolejnej szansy doszedł Abramczyk, ale tym razem po ograniu obrońcy uderzył ponad bramką. Niewykorzystana okazja zemściła się na rząśniczan, którzy znowu po szybkiej akcji gospodarzy stracili gola i znaleźli się w niekorzystnym położeniu. W końcówce do akcji ofensywnych coraz śmielej podłączał się Łukasz Zalewski, który w 86 minucie wyłożył piłkę przed bramkę, a z bliska gola na 2:2 zdobył ponownie Grzegorz Abramczyk. W emocjonującej końcówce żadnej ze stron nie udało się już przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Punkt zdobyty w takich okolicznościach należy szanować, a o zwycięstwo powalczyć w ostatnim meczu rundy z Koroną w Jadowie.
Legion II Warszawa-WKS Rząśnik 2:2 (0:1)
Gole dla WKS-u: G.Abramczyk 37 i 86
WKS:Ł.Rogulski-Ł.Abramczyk,Ł.Zalewski,P.Bobowski,Ł.Golianek(81-T.Osowiecki)-P.Osowiecki,Ł.Gałązka,M.Dziczek,A.Borek-P.Żakiet (73-P.Abramczyk),G.Abramczyk