Wcześniejsze trzy wyjazdy do Łomianek każdorazowo kończyły się dla WKS-u zerowym dorobkiem punktowym. Tym razem jednak rząśniczanie wywieźli z ciężkiego terenu bezcenne trzy punkty.
Obie drużyny w pierwszych trzech meczach zdobyły po trzy punkty. Rząśniczanie po dwóch kolejnych przegranych liczyli na przełamanie złej passy. Mimo braków kadrowych (tylko 15 zawodników do dyspozycji trenera Zalewskiego) WKS wywiózł trzy punkty, dzięki bramce "Żakieta", który zdobył pierwszą ligową bramkę od powrotu na boisko.
Początek meczu to przewaga przyjezdnych. Po znakomitym zagraniu Pawła Osowieckiego w dobrej sytuacji przestrzelił Paweł Abramczyk, który był aktywny po prawej stronie boiska. W 26 minucie Osowiecki groźnie uderzał zza pola karnego, bramkarz Łomianek sparował piłkę, a dobitka Abramczyka trafiła w słupek, odbita wcześniej końcami palców przez golkipera. Po rzucie rożnym, który był skutkiem tej akcji, piłka trafiła do Łukasza Zalewskiego, ale po raz kolejny świetnie parada bramkarza uratowała gospodarzy. W końcówce pierwszej części gry lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, którzy najlepszą sytuacje mieli po rzucie rożnym w 35 minucie. Zawodnik miejscowych zagrał piłkę wzdłuż bramki, ale jego partner będący metr od linii bramkowej nie zdołał wpakować futbolówki do siatki.
Po zmianie stron mecz nadal był bardzo zacięty, a momentami gra zaczęła się zaostrzać i dochodziło do spięć pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Lepsze okazje podbramkowe stwarzali goście,a Łomianki nastawiły się na grę z kontry. W 57 minucie kolejną dobrą okazje miał Paweł Abramczyk, ale z bliskiej odległości trafił w bramkarza rywala. Decydująca dla wyniku meczu akcja miała natomiast miejsce w 68 minucie gry. "Żakiet" zagrał do rezerwowego Damiana Wiśniewskiego, ten dośrodkował ponownie do napastnika WKS-u, a ten strzałem z woleja umieścił piłkę w siatce. Po drodze piłka otarła się jeszcze od zawodnika gospodarzy, co kompletnie zmyliło bramkarza. Do końca rząśniczanie walczyli o utrzymanie korzystnego rezultatu. Udało im się osiągnąc ten cel, a w ostatnich sekundach meczu drugą bramkę dla gości powinien jeszcze zdobyć Grzegorz Abramczyk.
Po zwycięskim meczu w Łomiankach teraz przed WKS dwa pasjonująco zapowiadające się mecze w Rząśniku. W środę pucharowe starcie z Legią II Warszawa, a w niedziele mecz ligowy z wiceliderem z Pomiechówka.
KS II Łomianki-WKS Rząśnik 0:1 (0:0)
Żakiet 68
WKS:Ł.Rogulski-Ł.Abramczyk,Ł.Zalewski,D.Zalewski,Ł.Golianek-P.Abramczyk(61-D.Wiśniewski),P.Osowiecki,Ł.Gałązka,A.Akier-Żakiet,G.Abramczyk
Brawo chłopaki
nie odbieram tak tego absolutnie dziękuje za uwagi pozdrawiam
