- autor: luki91_17, 2012-04-01 10:45
-
Tradycyjnie już wyjazdowe starcie z drużyną z Załubic skończyło się dla WKS-u zerowym zyskiem punktowym. W rozgrywanym w trudnych warunkach atmosferycznych meczu gospodarze wygrali 2:0.
Sobotnie spotkanie rozegrane zostało na obiekcie Mazura w Radzyminie, gdzie gracze Rządzy wystąpili w roli gospodarza. W ciągu jego trwania pogoda natura zaprezentowała niemal wszystkie swoje odcienie. Było więc słonce, deszcz i śnieg. Boisko nie było więc w najlepszym stanie, ale dla obu drużyn warunki były jednakowe. Do 20 minuty lepiej radzili sobie gościa grający spokojnie i konsekwentnie. W 14 minucie blisko zdobycia gola był Grzegorz Abramczyk, ale po jego uderzeniu piłkę przeleciała nad poprzeczką. Dobrze prezentował się Adam Borek, który nie przestraszył się silnych fizycznie rywali. Niestety, pierwsza groźna akcja Rządzy od razu zakończyła się bramką. Po akcji lewą stroną piłka została dograna do środka, gdzie napastnik miejscowych precyzyjnym strzałem nie dał szans Rogulskiemu. Po zdobytej bramce Rządza nabrała wiatru w żagle, a goście popadli w marazm. Szybko na boisku pojawił się Piotr Piecychna, który podobnie jak Borek potwierdził mimo niekorzystnego rezultatu, że obaj mogą dużo dać drużynie seniorów. Przed przerwą groźny strzał oddał jeszcze Mariusz Dziczek, ale bramkarz z Załubic był na miejscu. Po zmianie stron goście szybko stworzyli okazje do wyrównania. Po wymianie kilku podań Piecychna świetnie dograł do Abramczyka, ale kapitan WKS-u uderzył w bramkarza. Chwilę potem ponownie najskuteczniejszy zawodnik rząśniczan szarżował na bramkę, ale nie udało mu się przedrzeć przez obronę. Decydująca dla losów rywalizacji sytuacja miała miejsce w 61 minucie. Sędzia nie zauważył metrowego spalonego napastnika Rządzy, ten dograł swojemu partnerowi z drużyny, a ten wpakował piłkę do pustej bramki. Mimo protestów gości bramka została uznana. Do końca spotkania goście ambitnie walczyli o zmianę rezultatu, ale mieli dużo mniej argumentów niż w wygranym meczu w Krubinie. Brak kilku podstawowych zawodników obił się na dyspozycji drużyny. Teraz do Rząśnika przyjedzie lider rozgrywek, Wicher Kobyłka, z którym gospodarze postarają się sprawić niespodziankę.
Rządza Załubice-WKS Rząśnik 2:0 (1:0)
WKS: Ł.Rogulski-Ł.Abramczyk,D.Zalewski,Ł.Zalewski,Ł.Golianek-D.Wiśniewski(30-P.Piecychna),Ł.Gałązka,M.Dziczek,Z.Kałek(75-A.Ciemerych)-G.Abramczyk,A.Borek