Po nieudanej inauguracji sezonu rząśniczanie skutecznie odbudowali się w meczu z Rządzą Załubice, wygrywając 2:1. Bramki dla WKS-u zdobyli Andrzej Akier i Grzegorz Abramczyk.
Wynik meczu został rozstrzygnięty w pierwszych 25 minutach gry. Po meczu z Mewą trener Łukasz Zalewski zdecydował się na kilka zmian w składzie swojej drużyny. Na prawą obronę powędrował Paweł Osowiecki, dla którego był tu bardzo udany debiut na tej pozycji. Do składu wskoczyli również Łukaszowie: Gałązka i Golianek, a drużyna powróciła do klasycznego ustawienia 4-4-2. Efekty mobilizacji w obozie gospodarzy można było zauważyc już w 4 minucie. Golianek wygrał walkę z dwójką rywali, zagrał do Abramczyka, któy odegrał piłkę do Andrzeja Akiera, a ten spokojnie umieścił ją w bramce, zdobywając pierwszą bramkę w barwach rząśnickiego klubu. Rządza szybko odpowiedział jednak na trafienie miejscowych. W 13 minucie po krótko rozegranym rzucie wolnym pośrednim Grzegorz Kaflik strzałem w koienko bramki nie dał Robertowi Gałązce żadnych szans na skuteczną interewencje. Kilka minut później jednak WKS odpowiedział w równie piękny i skuteczny sposób. Tym razem świetnie z wolnego zakręcił piłkę kapitan rząśniczan-Grzegorz Abramczyk, trafiając pod poprzeczkę bramki rywala. Nalezy dodać,że uczynił to słabszą, lewą nogą. Szybko zmieniająca się sytuacja na boisku zwiastowała grad bramek w dalszej części gry, ale boisko zweryfikowało te przypuszczenia, choć okazji do zmiany rezltatu nie brakowało. W 31 minucie Abramczyk z bliska trafił w bramkarza, a w ostatniej akcji pierwszej połowy Golianek zbyt długo zwlekał z dogranie piłki do będącego przed pustą bramką Dziczka. Graczę Rządzy również szukali wyrównującej bramki, ale z rzadka dochodzili do strzeleckich okazji. Po zmianie stron to jednak ekipa z Załubic przejeła incjatywę, ale głównym pomysłem na grę piłkrzy gości było zagrywnie długich piłek, o które walczył z obońcami WKS-u wysunięty napastnik gości. Najgroźniej pod bramka Gałązki było w 73 minucie, kiedy to piłka o centymetry mineła słupek po uderzeniu z 16 metra. W pozostałych sytuacjach bramkarz WKS-u interweniował odważnie i co najważniejsze pewnie, będąc mocnym punktem swojej drużyny. Gospodarze znakomitą okazje mieli już w doliczonym czasie gry, ale po zagraniu Adam Borka Bartek Łaskarzewski trafił z bliska w bramkarza Rządzy. Ostatecznie po zaciętym meczu trzy punty pozostały w Rząśniku.
WKS Rząśnik-Rządza Załubice 2:1 (2:1)
1:0 A.Akier 4 (G.Abramczyk)
1:1 G.Kaflik 13 (z rzutu wolnego)
2:1 G.Abramczyk 24 (z rzutu wolnego)
WKS: R.Gałązka-P.Osowiecki,Ł.Zalewski,P.Kulesza,D.Zalewski-Ł.Golianek(71-Z.Kałek),B.Łaskarzewski,Ł.Gałązka,A.Akier(62-A.Borek)-M.Dziczek(75-P.Piecychna),G.Abramczyk
Liczby meczu:
1- raz w meczu ligowym zagrał na prawej obronie Paweł Osowiecki
2-nowych piłkarzy pojawiło się w składzie WKS-u w porównaniu do meczu z Mewą
87-goli strzelił w meczach ligowych w B i A klasie Grzegorz Abramczyk