- autor: luki91_17, 2011-08-15 09:38
-
Mecz z Sokołem Serock miał być próbą generalną przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Ciężko jednak uznać to spotkanie za wyznacznik formy rząśniczan, gdyż w ich szeregach zabrakło kilku ważnych zawodników, przede wszystkim podstawowych bramkarzy.
W bramce WKS-u musiał więc ponownie zagrać niedoświadczony Mateusz Gorczński, który miał dużo problem przy interwencjach po stałych fragmentach gry. W drugiej połowie Sokół zdobył dwie bramki po rzutach rożnych, gdzie młody zawodnik z Rząśnika nie zachował się najlepiej. Ciężko jednak obwiniać go za porażkę całej drużyny, ponieważ był to dla niego jeden z pierwszych występów w dorosłej piłce. Ważne aby w meczach ligowych do dyspozycji trenera był któryś z bramkarzy pierwszej drużyny. Także bramkarz z Serocka popełnił w pierwszej połowie dwa kuriozalne błędy. W 32 minucie wibijając piłkę trafił nią w Mariusz Dziczka, po czym futbolówka wpadła do bramki, a klika minut później po dośrodkowaniu Łukasza Zalewskiego sam wrzucił ją sobie do siatki. W tym momencie miejsowi prowadzili 3:1, choć to Sokół pierwszy zdobył gola po strzale Adama Zycha. WKS szybko odpowiedział po akcji lewą stroną i efektownej asyście Piotra Piecychny bramkę strzelił Łukasz Golianek. Jeszcze przed przerwą po strzale z 25 metrów trafił ponownie Zych i było już tylko 3 do 2 dla podopiecznych Łukasza Zalewskiego. Po zmianie stron trafiali już natomiast tylko piłkarze prowadzeni przez Krzysztofa Ogrodzińskiego. Do siatki trafiali kolejno: Bartosz Szydłowski, Łukasz Zalewski(nie mylić ze szkoleniowcem WKS-u) i Paweł Badenko. Wynik mógłby być z pewnością inny gdy by nie brak kilku ważnych ogniw w zespole z Rząśnika. Zabrakło dwóch zawdonikó rywalizujących o miejsce między słupkami: Roberta Gałązki i Alberta Głowackiego, a także dwóch środkowych pomocników: Bartłmieja Łaskarzewskiego i Łukasza Gałązki. WKS momenty dobrej gry przeplatał słabą grą, co powinno się poprawić do pierwszego meczu w lidze z Mewą Krubin.
WKS Rząśnik-Sokół Serock 3:5 (3:2)
0:1 A.Zych
1:1 Ł.Golianek
2:1 M.DZiczek
3:1 samobójcza
3:2 A.Zych
3:3 B.Szydłowski
3:4 A.Zych
3:5 P.Badenko